niedziela, 14 maja 2017

Polska #6 - Moja majówka 2017

Witajcie znowu, czytelnicy!
Minął już ponad tydzień od zakończenia majówki. W tym roku postawiliśmy z rodziną na jednodniową regionalną wycieczkę w Polsce. Zdecydowaliśmy się w końcu na trzy miejsca, o których zaraz tu napiszę. Plus, jeżeli nie widzieliście jeszcze posta z mojej zeszłorocznej majówki to polecam zjechać trochę na dół, bo tam czeka opis miejsca wartego polecenia na wolny weekend majowy. ;)
Miejsce 1 - Zamek Książ w Wałbrzychu
Zamek Książ - trzeci co do wielkości zamek w Polsce, znajdujący się w Wałbrzychu, przy czym jest jedną z jego największych atrakcji. Budowa całego zespołu rezydencji trwała od XV do XVII wieku, jednak zwiedzającym udostępniony jest tylko piastowski zamek.
Niestety, dużo więcej osób wpadło na ten sam pomysł, co my i korek do wjazdu na parking był niemiłosiernie długi (ostrzegam, że tak może być zawsze na dni wolne, zdarza się, że brakuje miejsc na głównym parkingu). Jednak nie zrezygnowaliśmy i wjechaliśmy na górę, na główny parking.
Najpierw idzie się koło dużej liczby budek z jedzeniem i straganów, a następnie obok małego ładnego jeziorka. Chwilę później dociera się już do pierwszych budynków zamkowych. Na wielbicieli jazdy konnej czeka stajnia Książ. Po kolejnej fali  straganów znajduje się już docelowy zamek.
I tu może Was zdziwię, ale o zamkowych wnętrzach nic nie napiszę, bo była ogromna kolejka, w której stalibyśmy ze dwie godziny, na co nie mieliśmy niestety czasu. W dotatku trwał wtedy Festiwal  Kwiatów, przez co kolejka była jeszcze dwa razy dłuższa niż normalnie. Zamek z zewnątrz wyglada naprawdę bardzo ładnie, mnie bardzo zachwycił widok zamku z bocznego punktu widokowego, wygląda naprawdę bardzo majestatycznie i olśniewająco, nie dziwię się, że tyle ludzi chciało tu dziś przyjechać, piękne okazały się również fontanny fontanny i śliczne ogrody. Alternatywą jest  jeszcze Ksiażański Park Narodowy, który już na początku zapowiada się ciekawie...

 Miejsce 2 - Szczawno -  Zdrój
Szczawno - Zdrój - urokliwe miasteczko uzdrowiskowe położone w Górach Wałbrzyskich, znajdujące się tuż za granicami Wałbrzycha. Ma powierzchnię około 14 km2 i zamieszkuje je 5 tysięcy osób.
Od razu spodobało mi się to miejsce, ja ogólnie bardzo lubię polskie miasta zdrojowe, są bardzo zadbane i mają w sobie pewien urok. Do Szczawna pojechaliśmy po "wizycie" w Książu. Ku mojemu zadowoleniu, było tam dużo cieplej niż w pierwszym miejscu. Najpierw poszliśmy w kierunku tej najładniejszej i najbardziej zabytkowej części Szczawna - Zdroju, czyli na deptak wzdłuż alei przy której znajduje się pijalnia wód, najlepsze restauracje i piękny budynek Teatru Zdrojowego. I tam podobało mi się najbardziej. Czysta aleja i takie wspaniałe, odrestaurowane budynki wokół... Potem idzie się prosto, do tej starszej części miasta, jest ona trochę bardziej zaniedbana, ale i
tak nie bardzo, więc tutaj również przyjemnie się idzie, za to chwilę potem dochodzimy już do bardzo ładnego parku zdrojowego, jednej z podstawowych ateakcji miast zdrojowych. Na końcu odwiedzamy dobrze urządzona pijalnię wód, w której na szczęście nie śmierdzi siarką, a wszystkie wody nawet mi posmakowały. Potem udajemy się na obiad i na główny parking. Po drodze spotykamy jeszcze wiewiórkę, która jakby w ogóle nie bała się ludzi. Szczawno - Zdrój było chyba najlepszym miejscem z całej wycieczki, a w dodatku stąd już niedaleko do czeskiej granicy. ;)
 Pijalnia wód w Szczawnie - Zdroju
Miejsce 3 - Pałac "Krzyżowa"
Pałac "Krzyżowa" - XVIII - wieczny pałac i kompleks budynków otaczających dziedziniec, tworzą razem Międzynarodowe Centrum Konferencyjne Krzyżowa. Znajduje się ono 8 km od Świdnicy i 55 km od Wrocławia w małej wsi o nazwie Krzyżowa. Teren należał kiedyś do rodziny von Moltke.

Jednak Pałac "Krzyżowa" to nie tylko praca i konferencje. To również miejsce kontaktu z naturą i jedyna w swoim rodzaju atrakcja turystyczna w okolicy. Najpierw przykuł moją uwagę wielki dziedziniec pokryty trawą, na którym akurat pierwszego maja były rozstawione różnego rodzaju dmuchane atrakcje i trampoliny. Na terenie obiektu funkcjonuje hotel, restauracja, a nawet przedszkole! Niestety, sam pałac nie jest udostępniony turystom, ale już z zewnątrz wygląda naprawdę obiecująco. Trochę za pałacem znajduje się cały czas należące do kompleksu Muzeum II WŚ i lat komunizmu. Jest ono zrobione na świeżym powietrzu, nowocześnie i z pomysłem. Powinno spodobać się osobom w każdym wieku. W razie czego, mniejsze dzieci zawsze mogą pójść na atrakcje na dziedzińcu, które są tu rozstawiane dość często. Krzyżowa to naprawdę bardzo miłe, rodzinne miejsce, a my jeszcze spotkaliśmy tam przypadkiem swoich starych znajomych. 😁
Mimo, że Krzyżowa to naprawdę mała wieś, możemy tu dojechać pociągiem. ;)
Kompleks budynków i Pałac "Krzyżowa"


Tak więc, to była moja jednodniowa majówka, ale nie żałuję że tylko jednodniowa, bo udało mi się zobaczyć naprawdę ciekawe miejsca, które polecam również Wam. Następnego dnia z domu pojechałam jeszcze na siedmiokilometrową wycieczkę nowym rowerem, więc nie było nudy...
                                                 Podsumowanie kwietnia:
                                Od 14 do 18 kwietnia byłam na Wielkanoc w Toruniu.

7 komentarzy:

  1. Polska jest cudowna i wcale nie trzeba jeździć gdzie indziej, aby zobaczyc śliczne widoki. Nie byłam jeszcze nigdy w tych miejscach ale słyszałam o nich. Kto wie, moze we wakacje? :)
    clofl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam okazji być w żadnym z tych miejsc. Słyszałam od wielu znajomych, że zamek Książ jest faktycznie przepiękny i planuję wybrać się tam we wakacje :)
    m-artyna.blogspot.com-KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  3. Raany, ale Zamek Książ jest piękny ;o Chciałabym tam się wybrać!

    Nowy post!♥Buziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  4. Super udana majówka! Aż zazdroszczę :D
    Pozdrawiam :*
    http://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogólnie super blog wiksia, moze zrób sobie jakiś ładny design i wtedy będzie mega mega

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń