wtorek, 25 lipca 2017

Europa #7 - Malta

Hej!
Ostatnio spędziłam 10 dni na obozie językowym pod kątem angielskiego, który zorganizowano na Malcie. Tak mi się tam spodobało, że aż nie chciałam wracać! ;) Resztę opiszę pod spodem...
Malta - europejskie państwo na wyspie położonej między Sycylią (81 km) a Tunezją (286 km) na Morzu Śródziemnym. Obejmuje archipelag Wysp Maltańskich, razem liczy 316 km2, co czyni Maltę dziesiątym najmniejszym krajem świata.
Mimo, że Malta ma małą powierzchnię, to jest za to bardzo bogata w atrakcje turystyczne i wspaniałe krajobrazy. Nie bez powodu liczba osób na Malcie wzrasta w sezonie wakacyjnym o ponad milion!
Ja poleciałam tam najbardziej ze względu na angielski (obok maltańskiego jest on drugim językiem urzędowym), więc większość czasu spędzałam w brytyjskiej szkole w San Gwann, mieszkałam u angielskiej rodziny, ale znalazło się trochę czasu na zwiedzanie i wypoczynek.
Teraz wypiszę miejsca, które odwiedziłam i mogę Wam polecić. :)

*Splash & Fun Water Park
Jest to duży park wodny w Naxxar na północy wyspy. Ludzie spędzają tu średnio aż 4 godziny, czemu się nie dziwię. Cały park oferuje przede wszystkim mnóstwo dodających wrażeń zjeżdżalni, od najbardziej łagodnych po te spadające pionowo w dół! Moja ulubiona to pomarańczowa rampa z pontonami. Ale oprócz zjeżdżalni jest jeszcze więcej atrakcji, takich jak leniwa rzeka, stopnie do skoków do wody, basen z falami. Do tego wspaniałe widoki, ponieważ cały kompleks znajduje się tuż przy morzu. Gdy zostanie jeszcze trochę czasu, a nie chce się już wchodzić do wody, można odpocząć na leżaku w cieniu palm lub pooglądać pokazy delfinów w delfinarium zaraz obok.
Splash & Fun to niewątpliwie jeden z najlepszych Aquaparków w jakich byłam!
* Paradise Bay
Paradise Bay to zatoka Morza Śródziemnego znajdująca się w północno - zachodniej części Malty. Po jednej stronie znajduje się Paradise Bay Resort Hotel z dużym basenem i widokiem na całą zatokę, a po drugiej kamienista plaża, klify, groty skalne, i restauracja. Krajobraz jest naprawdę niesamowity, z piękną lazurową wodą i skałami, a do tego jeszcze kilka palm... Lecz niestety plaża nie jest duża i trzeba mieć szczęście (albo przyjść rano), aby zająć w miarę duże miejsce. Plusem jest to, że podczas upału jest możliwość wypożyczenia tam leżaków i parasoli.
* Valletta
Valletta to stolica Malty, jednocześnie najdalej na południe wysunięta europejska stolica. Główny ośrodek turystyczny kraju, gdzie wszystkie ulice ułożone są względem siebie pod kątem prostym. Nasza grupa wybrała się do Valletty w piątek tuż po lekcjach komunikacją miejską, którą można dotrzeć do miasta praktycznie z każdego przystanku na mapie Malty. Najlepiej wejść do Valletty od strony bramy miejskiej, ponieważ tuż za nią możemy znaleźć okazałe mury ruin Królewskiej Opery zbudowanej w II połowie XIX wieku, a zniszczonej podczas II wojny światowej, po tym nie została już odbudowana i spowodowało to jej zamknięcie. Tuż obok stoi jednak Nowa Opera, której sala koncertowa może pomieścić tysiące widzów, przez co tu właśnie odbywają się główne koncerty na wyspie. Gmach opery jest wybudowany w nowoczesnym stylu, ale w podobnej kolorystyce do dawnej opery, więc według mnie razem prezentują się bardzo ładnie.
Warto zobaczyć również Ogrody Barrakka, z wieloma fontannami, kolorowymi kwiatami, rzeźbami i miejscami, gdzie można odpocząć w cieniu drzew. My zaszliśmy do górnych ogrodów, ale można odwiedzić także dolne. Ogrody strasznie mi się spodobały, tyle tam było zieleni, i panował taki przyjemny uspokajający nastrój. Można było ochłodzić się trochę przy fontannach, w cieniu pooglądać tę całą niezwykłą kompozycję. A w dodatku, gdy wyjdzie się na taras widokowy, rozpościera się wspaniały widok na główny fort Valletty i Trzy Miasta.
Innym znanym zabytkiem jest Konkatedra Św. Jana. Ta rzymskokatolicka świątynia jest w środku cała wysadzana złotem, niestety przez to wstęp do niej jest bardzo drogi (my nie weszliśmy), ale oglądając zdjęcia już widzi się ten ogrom kościoła, zdobiony od środka pięknymi freskami i witrażami od podłogi aż po sufit.
Kiedy zmęczymy się zwiedzaniem, warto wstąpić do kawiarni Cordina, założonej w 1837 roku w zabytkowym budynku przy Triq Ir - Repubblika. Sufit jest zdobiony pięknymi freskami, a w środku serwują naprawdę pyszną mrożoną kawę.
* Gozo i Comino (blue Lagoon)
Gozo i Comino to wyspy należące do archipelagu Wysp Maltańskich. Odwiedziliśmy je w sobotę.
Gozo - druga co do wielkości wyspa ze stolicą o nazwie Victoria (inaczej Rabat) posiada parę turystycznych atrakcji. Jedną z nich jest na przykład bazylika Gozo Ta Pinu, która jest jedną z najważniejszych świątyń w kraju. Ciekawe jest to, że bazylika miała być poddana rozbiórce, ale pierwsza osoba, która wbiła kilof, złamała sobie rękę. Uznano to za cud i ostrzeżenie, przez co zaprzestano prac. W środku świątyni można znaleźć wiele przepięknie wystrojonych ołtarzy, a także dwa pomieszczenia, w których znajdują się listy od ludzi, którzy ponoć doświadczyli cudów ofiarując modlitwy Matce Bożej. Uważam, że to naprawdę piękne, acz trochę tajemnicze i dziwne miejsce. ;)
Jeszcze jedną atrakcją, którą zobaczyliśmy na Gozo, była stara stolica wyspy, a zarazem główny fort - Cytadela. Ogromne mury naprawdę robią wrażenie, a w środku znajdziemy multimedialne, bardzo dobrze zorganizowane muzeum, które pokazuje historię tego miejsca, między innymi przez krótki film, który pokazuje czasy budowy Cytadeli poprzez Wielkie Oblężenie, poprzez czasy Napoleona, aż do dziś. Po wspięciu się przez mury na szczyt zobaczymy całą panoramę Gozo, wspaniały widok!
Na Gozo dotrzemy z Malty promem Gozo Channel Line.
Comino - mała wysepka, którą zamieszkuje tylko jedna rodzina, znajduje się pomiędzy Maltą a Gozo. Niby taka mała, a jednak posiada atrakcję turystyczną obleganą w sezonie przez miliony turystów. Mowa tu o blue lagoon - lagunie z piękną lazurową wodą i okazałymi skałami. Rzeczywiście, woda ma tu kolor po prostu krystalicznie czysty i nieziemsko błękitny. Plusem jest też to, że pod wodą stąpamy po białym piasku, więc nie ma ryzyka, że okaleczymy się o skały (w przeciwieństwie do samej plaży, ludzie rozkładają koce dosłownie NA SKAŁACH). Znalezienie miejsca jest wielką sztuką, a jak już się coś znajdzie, to nie jest to duży kawałek. W sierpniu trzeba tu uważać, ponieważ meduzy tego rejonu niestety nie opuszczają...
Inne miejscowości turystyczne Malty to na przykład: Marsaxlokk ze swoim targiem, portem i plażą St. Peters Pool, Sliema i jej Sanktuarium Kotów, Mdina z wielkim kościołem czy St. Julians i Zatoka Spinola.
To chyba już wszystko z mojej strony o Malcie, teraz jeszcze zdjęcia.
 Paradise Bay
 Panorama Valletty
 
Blue Lagoon (po prawej skrawek niezamieszkałej wyspy Cominotto - 3,5 km2)
Zdjęcia:
http://www.thomson.co.uk/destinations/europe/malta/malta/paradise-bay/holidays-paradise-bay.html
http://www.telegraph.co.uk/sponsored/travel/malta-lifestyle/12159642/things-to-see-in-valletta.html
http://www.huffingtonpost.com/2014/08/08/comino-island-in-malta-ha_n_5647511.html






niedziela, 9 lipca 2017

Polska #9 - Pogorzelica i Niechorze

Hejka!
W tym poście opiszę mój pierwszy wakacyjny wyjazd w tym roku - nad  polskie morze. Choć tak naprawdę jestem tam co roku już któryś raz z kolei!
Jeżdżę do hotelu i chodzę na plażę w Pogorzelicy, ale często spacerujemy po mieście obok, trochę bardziej turystycznym - Niechorzu, dlatego tutaj opiszę mój pobyt w obu, ale najpierw bardziej encyklopedycznie...
Pogorzelica - wieś, a także miejscowość wypoczynkowa położona w województwie zachodniomorskim nad Morzem Bałtyckim, należy do  Gminy Rewal.
W Pogorzelicy największa atrakcja to rozległa plaża. Jest do niej kilka wejść, a przy każdym znajdziemy małe bary, w których można kupić też np. lody. Plaża w Pogorzelicy od zeszłego roku jest oznaczona Niebieską Flagą jako jedna z najczystszych plaż w Polsce.
Kolejna ciekawa rzecz w Pogorzelicy to duże i wysokie lasy, z wieloma tablicami edukacyjnymi, a nawet ośrodkiem wypoczynkowo - szkoleniowym "Bażyna". Powietrze jest w tych lasach bardzo cyste, jednye tylko, na co trzeba uważać, to kleszcze (ja już tam raz złapałam).
Ostatnim atutem Pogorzelicy, jaki osobiście polecam, to Sandra. I nie chodzi mi tu o ofertę noclegów hotelu, czy wielkość, ale o jego dodatkowe atrakcje, takie jak na przykład  największy na zachodnim wybrzeżu aqua park. Gdy jest zimno i nie ma w nim wszystkich zajętych miejsc przez gości hotelowych, można się tam wybrać, trzeba tylko odpowiednio wcześnie zadzwonić i zarezerwować miejsce jaki gość z innego ośrodka. :)
 Niechorze - wieś w województwie zachodniopomorskim, należy do Gminy Rewal. Znajduje się w niej słynna latarnia morska.
Właśnie, latarnia to pierwsza atrakcja, o której napiszę. Byłam kiedyś na jej szczycie, doeskonale widać latarnię z plaży z Pogorzelicy. Co prawda trzeba się długo wspinać po krętych schodach w środku, ale uważam, że przyjemny nadmorski wiatr I widoki na morze, port I wielki kawał zieleni na ziemi wynagradzaja wcześniejszy trud. Okolica latarni też oferuje coś turystom. Znajduje się tam Motylarnia (byłam w tamtym roku, bardzo polecam, można się dużo nauczyć I zobaczyć swobodnie latajace tropikalne gatunki motyli), wystawa LEGO i Muzeum Figur Woskowych.
W Niechorzu warto też zobaczyć Muzeum Rybołóstwa o bardzo ciekawych ekspozycjach, gdzie co roku odbywa się Festyn Śledzia ( w tym roku 1 i 2 lipca).

Z Niechorza i Pogorzelicy mamy możliwość dojechania kolejką waskotorawą do Rewala (Park Wieloryba) i Trzęsacza (Ruiny Kościoła i bardzo fajne Multimedialne Muzeum na Klifie).

                               Skończył się czerwiec, a więc podsumowanie:
    3.06.2017 byłam (wreszcie) w Poznaniu, zobaczyłam Palmiarnię i Rynek.
    7 - 11.06.2017 - Konin (poprzedni post)
     25.06 - 5.07.2017 - Pogorzelica
Przy okazji zapraszam Was na mojego Instagrama - wiksia_h i Snapchata - wikolec. Zobaczycie tam zdjęcia z mojego kolejnego wyjazdu. :)